W dniach 29-30 kwietnia odbyła się krajoznawcza wycieczka uczniów klas V-VIII wraz z wychowawcami do Warszawy. Celem wycieczki było zapoznanie się z najciekawszymi atrakcjami stolicy oraz samym miastem, a także rozpowszechnienie aktywnej formy wypoczynku.
Naszą krótką przygodę z Warszawą rozpoczęliśmy od wjazdu na taras widokowy Pałacu Kultury i Nauki.
Z trzydziestego piętra podziwialiśmy panoramę naszej stolicy. Później wyruszyliśmy w kierunku Stadionu PGE Narodowego, który okazał się niezwykle ciekawym miejscem. Było wśród nas wielu kibiców piłki nożnej i wizyta w tym miejscu była spełnieniem marzeń wielu uczniów. Gdy wszyscy weszliśmy na trybuny i wspięliśmy się na ich szczyt, z góry podziwialiśmy ogrom tego obiektu. Naprawdę, robi wrażenie! Następnie mieliśmy okazję skorzystać ze zwiedzania VIP – czyli weszliśmy do szatni naszej kadry narodowej, dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o tym jak wygląda przygotowanie piłkarzy przed meczem, zasiedliśmy przy ławie konferencyjnej, byliśmy w miejscu przeznaczonym dla prasy i telewizji podczas meczów. Ponadto byliśmy świadkami pracy wielu osób, które w tym czasie przygotowywały ten obiekt do kolejnego meczu. Następnie wybraliśmy się do Muzeum Łazienek Królewskich, czyli letniej rezydencji Króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Barokowy obiekt wraz z przyległym doń parkiem powstał w XVIII wieku. Spacerując alejkami, podziwialiśmy wiele wolnostojących rzeźb, Amfiteatr oraz niesamowity Pałac na Wyspie. W Starej Oranżerii, służącej niegdyś królowi do uprawy i hodowli egzotycznych roślin, oglądaliśmy pokaźne zbiory mieszczące się w Królewskiej Galerii Rzeźby. W takcie wycieczki zauroczył nas Biały Domek, który król wybudował specjalnie dla swojej rodziny. Na koniec naszego pobytu w Łazienkach spacerowaliśmy po parku, delektując się lodami i goframi.
Następnego dnia mieliśmy okazję odwiedzić siedzibę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Była to niezwykła lekcja wiedzy o społeczeństwie, podczas której zgłębiliśmy tajniki funkcjonowania naszego parlamentu. Poznaliśmy m.in. rolę i znaczenie posłów w życiu politycznym kraju. Następnie udaliśmy się na galerię dla gości w sali posiedzeń Sejmu. Wrażenie było ogromne: piękna, obszerna sala, z wyściełanymi zieloną tkaniną miejscami dla posłów, fotelem Marszałka Sejmu, Prezydenta, a na ich tle flaga narodowa z godłem Polski. To tutaj zapadają ważne uchwały i decyzje, to tutaj toczą się burzliwe dyskusje, to stąd dziennikarze przekazują sprawozdania na żywo do wiadomości telewizyjnych. Po obiedzie, pełni wrażeń, przyszła pora na małą przejażdżkę Krakowskim Przedmieściem, mogliśmy zobaczyć Pałac Prezydencki, który od 1994 roku jest oficjalną siedzibą Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, a także podziwiać znajdujący się tam Pomnik księcia Jana Poniatowskiego. Potem młodsza grupa zwiedzała Stare Miasto z panią przewodnik, która dzieliła się z nami ciekawostkami o Warszawie. Nasz spacer odbywał się pod hasłem ,,Szlakiem warszawskich legend”. Zobaczyliśmy Barbakan, Pomnik Syrenki, Krakowskie Przedmieście, szliśmy wzdłuż murów obronnych Starego Miasta, po to by dotrzeć do Pomnika Małego Powstańca znajdującego się przy ulicy Podwale. Pomnik upamiętnia najmłodszych uczestników Powstania Warszawskiego, a nam uświadamia jak młode osoby walczyły w obronie naszej Stolicy. Na zakończenie naszej wycieczki udaliśmy się do Centrum Nauki Kopernik, gdzie mogliśmy przebywać w strefie eksperymentalnej z blisko dwustoma eksponatami ze świata przyrody i fizyki. Każdy z eksponatów dostarczał nam nowych wrażeń, a także wiedzy. Pobyt w Centrum Nauki Kopernik był dla nas inspirującym i wciągającym spotkaniem z nauką. Starsi uczniowie wędrując szklakiem „Bohaterów Kamieni na Szaniec” odwiedzili Cmentarza Wojskowego na Powązkach, miejsce to zrobiło na nas duże wrażenie, gdyż spoczywają na nim żołnierze wszystkich powstań i wojen od połowy XIX wieku, a także działacze społeczni oraz osoby znane ze świata sztuki, polityki. Ich mogiły znajdują się w Alejach Zasłużonych. Uwagę uczniów przykuła kwatera przypisana poległym z Harcerskiego Batalionu Armii Krajowej „Zośka”. W sumie 174 grobów, młodych ludzi, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. Ich cechą charakterystyczną są białe brzozowe krzyże umocowane na każdej mogile. Spoczywają tu m. in. Maciej Aleksy Dawidowski ps. „Alek”, Tadeusz Zawadzki ps. „Zośka”, Jan Bytnar ps. „Rudy” – czyli główni bohaterowie naszej lektury w klasie ósmej, jaką są „Kamienie na szaniec”. Na Cmentarzu powązkowskim spoczywa również Aleksander Kamiński – autor wyżej wymienionej książki. Kolejnym, ważnym punktem, była wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego, mieszczącego się w dawnej elektrowni tramwajowej z początku XX wieku. Będąc tam, mogliśmy poruszać się w scenerii sprzed ponad siedemdziesięciu lat, chodząc po granitowym bruku, wśród gruzów zniszczonej Stolicy. Przy stalowym monumencie oglądaliśmy wyryte na nim Kalendarium Powstania oraz słuchaliśmy dźwięku przypominającego bicie serca. To wszystko miało nam uzmysłowić, że pomimo ogromnych zniszczeń w roku 1944, serce Warszawy wciąż biło. Na własne oczy dostrzegaliśmy jak wyglądał czas okupacji oraz przygotowania do wybuchu powstania, a także poznaliśmy historię godziny „W”. Widzieliśmy trudne życie codzienne w powstańczej Warszawie. Mogliśmy na własnej skórze przekonać się jak wyglądała ewakuacja ze zniszczonego miasta prowadzona jedyną, względnie bezpieczną drogą, jaką były warszawskie kanały. Idąc aranżacją kanałów, w zupełnej ciemności i całkowitej ciszy, walczyliśmy ze strachem i swoimi słabościami. Ponadto w sali zawierającej replikę samolotu Liberator B-24J dowiedzieliśmy się, w jaki sposób alianci wspierali walczące miasto oraz jak skrajnie niebezpieczne było to zadanie. Pod koniec zwiedzania, mogliśmy jeszcze zobaczyć Miejsca Pamięci, w których znajdowały się powstańcze mogiły. Wizyta w Muzeum powstania Warszawskiego, była dla nas dużym przeżyciem. Późnym wieczorem wróciliśmy do Rychnowa.
Wizyta w Warszawie była dla nas ciekawą lekcją historii, kultury i sztuki. Z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci. Na pewno nikt nie zapomni pobytu w tym mieście i zechce jeszcze tam powrócić. Myślimy, że wyjazd można zdecydowanie uznać za udany.